|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepcia2104
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa / Gdynia
|
Wysłany: Pią 0:56, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jakoś nieszczególnie mi się ten klip spodobał. Szkoda, że właściwie nic się w nim nie dzieje. Nudzi mnie po kilkunastu sekundach tych samych sekwencji obrazów. Poprzedni klip był o wiele ciekawszy - z fajną fabułą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
yogurt
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 11:09, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pabllo napisał: | Nie porównujmy jednak klipów zagranicznych z polskimi biorąc pod uwagę środki, jakimi dysponują artyści. Powiedzcie szczerze, która wokalistka w Polsce kręci tyle, klipów co Justyna?, która robi to z taką fantazją?, która mając tyle lat wyglada tak namiętnie i subtelnie? |
...nawet za smiesznie male pieniadze mozna zrobic cos niezwyklego, co wbije w fotel... nie zapominaj jakie klipy justyna krecila na poczatku kariery... zgodze sie z tym, ze faktycznie ma dosc duza ilosc na swoim koncie, ale jak ktos wspomnial... ilosc nie idzie w parze z jakoscia... 'zaklecia', to nie jest brzydki obrazek... jest po prostu nijaki... dla mnie bardziej przypomina wydluzony spot reklamowy... tylko nie bardzo wiadomo czego...
z takich bardziej odwaznych klipow, to ja lubie jeszcze ten:
http://www.youtube.com/watch?v=-oaHHrNQVrg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pabllo
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Pią 13:30, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Yogurt wszystko będziesz wiecznie porównywał z tym do początku kariery?
To już naprawdę jest nudne. Czasy się zmieniają, muzyka się zmienia, estetyka się zmienia, tylko Ty wiecznie jesteś gdzieś daleko stąd. Ja rozumiem, że DZSZ to płyta Twojego życia. Przypominam, że to było 15 lat temu... Jeśli zaś chodzi o porównania obrazków to jesteś ciut niesprawiedliwy. Daj jakiś klip sprzed roku albo dwóch polskiego artysty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michaelek
Dołączył: 06 Lut 2008
Posty: 564
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 13:39, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Matylda napisał: | Michaelek Ty to nie musisz nic pisac Tobie zawsze wszystko sie podoba. |
To prawda, w większości podoba mi się wszystko co robi Justyna
A nawet jeśli robi coś co mi się średnio podoba, to tego nie komentuje, bo i po co? Jeśli nie podoba mi się jakaś piosenka czy teledysk to zwyczajnie tego nie słucham i nie oglądam Choć szczerze przyznam, że mało jest takich nagrań, czy klipów, które mi się nie podobają
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek
Dołączył: 26 Sie 2005
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Londyn
|
|
Powrót do góry |
|
|
raptus
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
|
Powrót do góry |
|
|
yogurt
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Pią 23:27, 29 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Pabllo napisał: | Yogurt wszystko będziesz wiecznie porównywał z tym do początku kariery?
To już naprawdę jest nudne. Czasy się zmieniają, muzyka się zmienia, estetyka się zmienia, tylko Ty wiecznie jesteś gdzieś daleko stąd. Ja rozumiem, że DZSZ to płyta Twojego życia. Przypominam, że to było 15 lat temu... Jeśli zaś chodzi o porównania obrazków to jesteś ciut niesprawiedliwy. Daj jakiś klip sprzed roku albo dwóch polskiego artysty. |
...a zebys wiedzial, ze ja jestem wiecznie gdzies daleko stad... zawsze wszystko postrzegalem inaczej i na swoj sposob interpretowalem... rzadko zdarza sie trafic mi na kogos, kto podobnie odbiera rzeczywistosc... tyle ze ja o swoich odczuciach mowie i nie boje sie o tym mowic... co wiecej... lubie sluchac tez kogos, kto ma skrajnie rozny od mojego punkt widzenia... forum dyskusyjne po to przeciez sluzy... ze wymienia sie spostrzezenia, uwagi i opinie... zawsze pozwlaja na wszystko spojrzec z innej perspektywy... ale komenatrze typu: podoba mi sie , bo mi sie podoba, sa dla mnie niezadawalajace... a juz na pewno nie pozwalaja na dyskusje czy polemike... szkoda, ze niektorzy rezultat swoich przemyslen uwieczniaja w postaci takich wlasnie slow, badz podobnych, ale o podobnym wydzwieku...
z tym, ze 'ds' to plyta mojego zycia nie trafiles... 'mdmj', 'nks' i 'din', to albumy, ktore z calej tworczosci justyny sa dla mnie najaktrakcyjniesze i najcenniejsze... ale fakt... 'ds' uwazam za najlepiej zilustrowana obrazem plyte... to garsc perfekcyjnie zrealizowanych klipow przez prawdziwych wizjonerów z umiejetnoscia niezwyklej artystycznej kreacji... tak bym to nazwal...
wiesz... gdy zaczyna sie kariere serwujac taki poziom, ktory towarzyszyl justynie na poczatku, to mysle, ze powinien byc on mniej wiecej utrzymany... niestety kariera justyny przypomina sinusoide... ta konsekwencja, ktora byla tak bardzo charakterystyczna i zauwazalna na poczatku kariery, z czasem po prostu zamienila sie w powszechnosc, bylejakosc i nijakosc...
wszystkie te atrybuty, ktore tak bardzo mi imponowaly, rzucila w kat... niby artysta ewoluuje i robi kroki w przod... justyna jest akurat przykladem na uwstecznienie... od muzyki zaczynajac... na klipach konczac... czy ma jeszcze cos do zaoferowania... warunki ku temu ma sprzyjajace... ale pomysly na wyeksponowanie poki co jej sie skonczyly...
niestety... mam nadzieje, ze znajdzie sie jeszcze ktos, kto poprowadzi ja za raczke i wskaze odpowiedni kierunek...
przykro mi to mowic i pewnie niektorym sie naraze, ale jej ojciec i ciechowski pewnie sie w grobie przewracaja, gdy obserwuja w jakim sie punkcie justyna znalazla...
a poki co... czekam na dalszy rozwoj wydarzen... z niecierpliwoscia zatem oczekuje kolejnej proby wyrazu w postaci 'kim tu jestem'... moze sie uda mnie jeszcze czyms pozytywnie zaskoczyc...
zapomnialem jeszcze odniesc sie do czasu powstania klipow... slusznie zauwazyles... obserwujac obecny rynek, co raz mniej dostrzegam niezwyklych obrazow... odnosze wrazenie, ze rozwijajaca sie technika nie poszla w parze z pomyslowoscia... ze nie wspomne o odpowiednim jej wykorzystaniu...
na peczki moge wyliczac ciekawe obrazy powstale w latach 90-tych, a nawet 80-tych, wykorzystujace owczesna technike w sposob jak sie okazuje na dzien dzisiejszy, ponadczasowy... wiele z nich (obrazy m. in. madonny, bjork, depeche mode, enigmy, marilyna mansona, janet jackson) nie traca tak zwana myszka... caly czas sa w stanie wpasowac sie w obecne realia i wciaz byc wyjatkowo atrakcyjne na tle innych... nie tylko obrazowo, jak rowniez muzycznie... wiec raczej pozwole sobie zanegowac twoja opinie o zmieniajacych sie czasach i estetyce...
jesli chodzi o polskie klipy, i w ogole klipy... nie sledze... nie interesuje mnie to na tyle, zebym codziennie obserwowal nowosci na rynku... mam do czynienia jedynie z tym, co znajomi zapodaja na fejsbuku... ale ja sam nie siedze w tym... raczej polska muzyka nie jest ich domena, wiec obrazy te nie trafiaja do mnie... nie mam po prostu porownania... zreszta i tak zestawienie z nimi nie zmieniloby mojego stanowiska, ze jest to niezbyt udana proba pozyskania fanow przy pomocy wlasnego eksibicjonizmu... ja mam swiadomosc, ze justyna jest bardzo atrakcyjna... jej maz tez... wiele polakow tez ma... ale jesli tak zawziecie walczy o swoje cialo, procesujac sie z jakims szmatlawcem, przy okazji argumentujac, ze jest ono przeznaczone wylacznie dla meza... ktore uwaza za swiatynie, a potem sama sprzedaje je na potrzeby komercji i to jeszcze przy udziale tego, dla ktorego niby jest ono przeznaczone, to ja tu czegos naprawde nie rozumiem... brak konsekwencji w mowieniu justyny, a pozniejszym dzialaniu jest od lat zauwazalny... ale mysle, ze tym razem w hipokryzji po prostu siegnela szczytu... ich wzajemne relacje nie powinny trafiac do mediow... a juz na pewno nie w takiej postaci... powinni to zachowac dla siebie... nicole kidman i tom crusie tez odwazyli sie zagrac w filmie, ktory ostatecznie ich poroznil... sprzedali to, co mieli poki co, tylko dla siebie...
jesli zas chodzi o przypadki z zagranicy... nie dostrzegam niczego niezwyklego w tym, co np. tworzy lady zgaga, ktora w moich oczach jest damskim odpowiednikiem masona, ale wspomnialem ja, bo poki co najbardziej wyroznia sie na ten moment... ale to chyba tylko ze wzgledu na wszelkie udziwnienia jej towarzyszace... nikt nie jest na tyle przerysowany i przegiety, jak ona... a to zawsze zwraca uwage...
zblizamy sie do czasow, gdy klipy beda robione w systemie 3d o watpliwej jakosci artystycznej i tresci merytorycznej, choc np. w przypadku bjork w fajna strone to poszlo... zywi artysci zostana zastapieni przez wygenerowane komputerowo symulujace ich atrapy... kazdy z nich doczeka sie swojego avatra...
Ostatnio zmieniony przez yogurt dnia Sob 0:44, 30 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pabllo
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Sob 19:09, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mocne słowa.
Niestety w wielu przypadkach nie da się nie przyznać Ci racji, a to bardzo smutne
|
|
Powrót do góry |
|
|
raptus
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Sob 19:35, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
justyna może jeszcze sie otrząśnie,ja to bardziej współczuje maćkowi michalskiemu,w tak młodym wieku wypalić sie zawodowo...coś cięzko widze jego reżyserską kariere...chociaz sądząc po uwielbieniu jakim go justyna daży to moze spółke założą i będą kręcić niskobudżetowe obrazki z jednym planem i ujęciem
|
|
Powrót do góry |
|
|
yogurt
Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 371
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Sob 20:30, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
...ja jeszcze wyjasnie kilka kwestii... od kiedy justyna wydala 'din' jej wizerunek medialny w moim odczuciu zaczal sie klocic z praca artystyczna... od tego momentu swoja dzialalnosc zaczela promowac atrakcyjnoscia fizyczna... przy kazdej okazji co raz wiecej odslaniajac... noszac co raz bardziej kuse spodniczki... muzyka, ktora miejscami nadal ambitna i stanowiaca najwazniejsze miejsce w jej zyciu, zostala zepchnieta na dalszy plan... justyna wolala zajac sie lansem i wszedobylstwem...
nie wiem na ile na to wszysytko mial wplyw koniec wspolpracy justyny z ciechowskim i tolakiem, ktory oswiadczyl, ze jesli ta przyjmie role w 'nks', wystepuje z zalogi...
biorac pod uwage smialosc scen i ze raczej udzial w tym filmie, nie pchnie justyny kariery do przodu, nie dziwie sie... ale mozliwe, ze sciezka dzwiekowa do 'nks' nigdy by nie powstala... wiec zrzucam odpowiedzialnosc na scenariusz, ktory tego wymagal... i ktory sie wydal justynie na tyle interesujacy, intrygujacy i inspirujacy, ze role przyjela... konczac tym samym etap szamanizmu w swoim zyciu...
ludzie maja tendencje do szufladkowania, wiec kolejne metamorfozy justyny spowodowaly konsternacje... nie mozna byc przeciez jednoczesnie dziewczyna szamana, wampem, diwa, dziewczyna z sasiedztwa... z tych wszystkich rol i tak justynie przylgnela inna... i to na dobre... cierpietnicy, najwiekszej zreszta w branzy... z ktora nikt sie nie liczy... ktora bezpardonowo sie okrada... z praw autorskich, intymnosci...
z zalem obserwuje to wszystko... santor apelowala 'nie zgubmy tej perly'... tymczasem owa perla sama sie pogubila...
wracajac jeszcze do promocji obrazowej, bo o tym ciagle mowa... nie wiem, co justyne tak ujelo w panu mm... nie wiem naprawde na jakiej podstawie dobiera sobie ona wspolpracownikow... gdzie dostrzega ten potencjal i talent... jako osoba, ktora jawila mi sie jako wyrafinowany odbiorca i kinomanka, pozostaje to dla mnie niezrozumiale...
sugerowalbym przysiasc... przeanalizowac wszystko... wycignac wnioski... i isc dalej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
aeon
Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:04, 30 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
justyna ma bardzo niespójny wizerunek - ani publiczność nie wie jaka jest "naprawdę" justyna steczkowska, ani ona sama już chyba nie za bardzo to wie ... to.. plus rzeczywiście jakaś straszna niekonsekwencja, rozdzwięk, między faktami, a tym, co mówi .. to wszystko chyba sprawia, że ludzie mają ją za "fałszywą", "sztuczną" ...
ja się bardzo boję, tak poważnie teraz, całym fanowskim sercem, czy aby nie jest już za późno na "poprawki"..czy aby to wszystko nie zaszło już zbyt daleko ... czy da się jeszcze "ujednolicić" wizerunek, nadać kierunek swojej twórczości.
bardzo dziwi też, że justyna zdaje się kompletnie nie dostrzegać wszystkiego tego, broni swojej obecnej drogi - powiedzmy - dosyć agresywnie, z pełnym przekonaniem. tym czasem wszyscy wokół widzą, że idzie ... no nie całkiem we właściwiym kierunku ( i mówię wam, że kolejna płyta z piosenkami dla dzieci to będzie kolejny krok w tym niedobrym kierunku )
to jest bardzo smutne, bo nadal uważam, że to jeden z największych talentów muzycznych w historii polskiej piosenki ... tylko co zrobić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
frycek
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:51, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jak dla mnie udzial Macka to tylko ukazanie ich uczucia i chec podzielenia sie tym szczesciem z innymi. bo czy cos jest dziwnego w tym ze ktos chce powiedziec, krzyknac-"jest mi dobrze, jestem szczesciara." No w Polsce wszyscy beda patrzec krzywo, no bo jak to kobieto z wielkim nosem mozesz byc szczesliwa? nie widze tu powiazan co do procesow z SE, bo cyckow tu nie pokazuje, a ich obraz<macka> jak dla mnie owiewa w klipie tajemnica ..i dla mnie to jest ta cala zmyslowosc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
frycek
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 13:23, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Piotrek, a ta "Sypka Warszawa" AMJ to genialna...ciary mam jak tego slucham...jest to na plycie jakiejs?
|
|
Powrót do góry |
|
|
raptus
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 14:02, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
frycek napisał: | bo czy cos jest dziwnego w tym ze ktos chce powiedziec, krzyknac-"jest mi dobrze, jestem szczesciara." . |
tak,jest...jezeli każdy wywiad ogranicza sie do stwierdzenia "jaka to ja szczęsliwa" a teraz dochodzą do tego teledyski(nadal nie dostrzegasz ze życie prywatne miesza sie tu z zawodowym?) to mozna by już nawet przypuszczać ze jednak tak dobrze nie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:55, 31 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Justyna od jakiegoś czasu gada o tej swojej domowej idylli, o tym, jaką to jest cudowną matką i jakie ma wspaniałe dzieci i męża. po co? mi się niedobrze robi od tej słodkości... poza tym podpisuję się obiema rękami pod krytyką zupełnej niespójności wizerunku Justyny- te popełnione przez nią błędy są już nie do naprawienia, a największym była próba przekształcenia się w niewiarygodną i nieprawdziwą dziewczynę z sąsiedztwa, która śpiewa Daj Mi Chwilę i uśmiecha się do publiczności. Błagam o speca od PR!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|